6 stycznia 2023

Rząd zapowiedział wybudowanie trzech elektrowni i mówi o planach budowy dziesięciu kolejnych

Kryzys energetyczny otworzył oczy wielu politykom. Warren Buffet, który słynie z wartościowych porad inwestycyjnych mawiał „Gdy fala opada, wtedy się okazuje kto pływał nago”.


Niestety wiele krajów zapomniało o przysłowiowych kąpielówkach, a do tej grupy należy również Polska. Konkretnie zabezpieczenie energetyczne narodu w czasie kryzysu. Teraz sytuacja zmienia się o 180 stopni. Rząd zapowiedział wybudowanie trzech elektrowni i mówi o planach budowy dziesięciu kolejnych.

Warto sprawdzić jakie jest prawdopodobieństwo takich
zapowiedzi?


POLSKA BĘDZIE NIEZALEŻNA?
Podczas Kongresu Energetycznego we Wrocławiu pełnomocnik rządu ds. OZE mówił o nowych planach partii rządzącej naszym krajem. Teraz planowany jest rozwój kraju w elektrownie szczytowo-pompowe.


NOWOCZESNA TECHNOLOGIA NA WIELKĄ SKALĘ


Ireneusz Zyska podczas spotkania zdradził, że od zeszłego roku został powołany międzyresortowy zespół, którego zadaniem jest przygotowanie projektów nowych elektrowni. Technologia szczytowo-
pompowa pozwoli na wyprodukowanie ogromnej ilości energii.

Plany rządu nie są małe. Zyska oficjalnie podkreślił, że na terenie Polski ma stanąć około 9-10 takich źródeł energii. Mimo, że pomysł jest dopiero w fazie projektowej znamy już nawet datę realizacji tego przedsięwzięcia.

Te ma zająć nam około dziesięć lat. Oznacza to, że do 2035 roku powinniśmy wybudować kolejne źródła, które zmagazynują około 5,5-6 GW energii.

W porównaniu z trzema zapowiedzianymi już przez rządzących elektrowniami wszystko wskazuje na to, że za ok 20 lat możemy być w pełni niezależni energetycznie.

GDZIE LEŻY PRAWDA?
Teraz nieco faktów. W Polsce nie budowało się elektrowni przez ostatnie kilkadziesiąt lat. Nie posiadamy wiedzy ani doświadczenia w tym zakresie.

Prawdą jest, że korzystać będziemy z zagranicznych zaawansowanych technologii jednak to Polacy ostatecznie będą dowodzić tymi inwestycjami.

Zapędy polityków aby stać się niezależnym w tak krótkim czasie są albo niemożliwe albo obarczone sporym błędem.

Po drugie należy pamiętać, że plany budowy elektrowni w Polsce już były. Termin jej ukończenia był przesuwany kilkukrotnie. Ostatecznie ogromne sumy trafiły na złomowisko ponieważ zrezygnowano z realizacji projektu.

Żeby nie być tylko pesymistycznym należy podkreślić, że zainteresowanie rządzących losami energetyki kraju jest bardzo budujące.

Niestety ich motywacja powstała z powodu braków energii a czas na budowanie niezależności kraju był wiele lat temu. Na koniec warto zaznaczyć, ze przed nami bardzo gorący okres.

Właśnie teraz zaczęła się nieoficjalna kampania wyborcza. W tym czasie będzie padało wiele słów, obietnic a podpisanych zostanie wiele listów intencyjnych.

Warto więc ostudzić emocje i obserwować temat ponieważ politycy w najbliższych miesiącach zrobią wszystko aby nas do siebie przekonać.

W tym przypadku przy podejmowaniu decyzji podczas wyborów warto zapożyczyć metodę badawczą z giełdy. Tam aby przewidzieć dany wykres sprawdza się jego dane historyczne.

Autor; M.G

Photo by Marc-Olivier Jodoin on Unsplash