
Kraje prześcigają się w tworzeniu co raz to nowszych produktów korzystających z odnawialnych źródeł energii. Okazuje się jednak, że te również nie są idealne. Być może w niektórych sytuacjach jeszcze gorsze dla środowiska od tych, z którymi mieliśmy do czynienia dotychczas.
O co więc w tym wszystkim chodzi? Jak mówi stare powiedzenie: jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
SPALANIE DLA PORTFELA I DLA ŚRODOWISKA
Eksperci JRL podkreślają, że samochody z silnikiem diesla są bardziej przyjazne dla środowiska od popularnych elektryków.
Uzasadniają swoje zdanie m.in. faktem, że spalinowy silnik zużywa mniej paliwa. Coraz więcej mówi się również o trwałości baterii samochodów elektrycznych oraz o jej skomplikowanej utylizacji.
Nie inaczej wygląda sprawa związana z zużytymi wieżami wiatrowymi, czy panelami fotowoltaicznymi które energię produkują.
Żeby była jasność nie ma tutaj pochwały. Nie jest to idealne rozwiązanie niczym wodór, którego prawdopodobnie z przyczyn biznesowych nie doczekamy się w swoich samochodach.
TE SAME KORZENIE
Zwolennicy e-samochodów zachwycają się faktem tankowania bezwonnym prądem.
Trzeba tutaj zwrócić uwagę skąd ten prąd posiadamy. Niestety jego wyprodukowanie jest równie szkodliwe dla środowiska co wydobycie i spalanie paliw.
Samochody elektryczne mają dużo większy popyt na energię od swoich spalinowych odpowiedników.
Co spowodowało, że nagle Europa poszła w zieloną stronę mocy nawet nie próbując uruchomić wodoru w naszych pojazdach? Jak dobrze wiemy takie próby już miały miejsce.
JAK NIE WIADOMO O CO CHODZI, CHODZI O PIENIĄDZE
Auto na wodór mogłoby być idealną alternatywą dla naszej „zakopconej” rzeczywistości. Jak się okazuje nawet Polscy inżynierowie dołożyli cegiełkę do badań aby ta iluzja stała się faktem.
Dlaczego tak się nie dzieje? Chodzi przede wszystkim o interesy. Wiadomym jest, że transport publiczny to ogromny sektor zapotrzebowania na paliwa.
Gdyby doszło do sytuacji, że przejął by je wodór producenci paliw straciliby mnóstwo pieniędzy. Czy to racjonalne działanie? Dla producentów na pewno.
Czy to odpowiednie działanie dla środowiska? Niekoniecznie. Ze względów ekonomicznych nadal przyjdzie nam wdychać dym spalinowy zamiast pary wodnej. Na sytuacji traci cały świat.