Drzewa w starożytności, wykorzystywano jako opał czy materiał w budownictwie. Drzewoterapia zauważana już w historii naszych przodków, wykorzystywana była jako jedna z metod medycyny alternatywnej.
Geneza relacji człowiek-drzewo
Celtyccy druidzi przypisywali im magiczne znaczenie, Indianki opierały się o nie podczas porodu, wyznawcy taoizmu pod nimi medytowali. Niemalże na całym świecie od dawien dawna widoczne było przekonanie, że drzewa potrafią zapewnić nam zdecydowanie więcej niż jedzenie czy opał. Ludzie wierzyli, że potrafią przesyłać nam pozytywną energię. Niezależnie od części świata, kultury, koloru skóry czy wyznania, opinie ludzi na temat leczniczego wpływu drzew na społeczeństwo były bardzo podobne, a nawet identyczne.
Możliwe sposoby korzystania z właściwości drzew
Najpierw powinniśmy wybrać gatunek drzewa, jakie zamierzamy regularnie ‘odwiedzać”. Każdy z nich może mieć inne zastosowanie i oferować różnorodne zalety. Jest również kilka sposobów na korzystanie z ich dobrodziejstw. Pierwszym z nich jest stanie tyłem do drzewa, oparcie pleców o korę oraz dotykanie pnia gołymi rękami. Drugi polega na staniu przodem do drzewa, objęciu pnia gołymi rękami i przyłożeniu do niego czoła. Ostatnia z metod odbywa się w pozycji leżącej. Należy położyć się pod drzewem i oprzeć o jego pień bose stopy. Podczas każdej z tych metod należy głęboko i spokojnie oddychać. Zaleca się regularne przytulanie, minimum raz w tygodniu przez około 10-15 minut. Dolegliwości psychiczne zwykle potrzebują około godziny, zaś fizyczne potrafią ustąpić już po 15-20 minutach. W trudniejszych przypadkach zalecana jest nawet kilkutygodniowa terapia.
Co nam to daje?
Przytulanie drzew niesie za sobą wiele zalet, szczególnie wiosną gdy budzą się do życia i latem, kiedy dojrzewają ich owoce. Proces ich regularnego przytulania powoduje zwiększenie poziomu hormonów wpływających na redukcję stresu i zyskania spokoju, wzmacnia układ odpornościowy i wpływa na kreatywność. Drzewa wytwarzają olejki eteryczne, parę wodną i prądy elektromagnetyczne. To wszystko ma bardzo dobry wpływ na nasz organizm. Kontakt z naturą odmładza i dodaje energii, której w tych czasach wielu ludziom brakuje. Potrafi również odblokować nagromadzone w nas negatywne emocje i stresy.
Co oferują poszczególne drzewa?
Dąb wzmacnia ciało i psychikę. Przyspiesza powrót do zdrowia, przez co jest polecany osobom po przebytej chorobie czy operacji. Fenomen tego drzewa widoczny był już u Słowian, ponieważ otaczali je kultem. Mieli swoje gaje, a właśnie pod dębami podejmowali wspólnie najważniejsze decyzje.
Lipa jest drzewem ochronnym, wzbudza kreatywność. Napar z jej kwiatów od dawna stosuje się przy przeziębieniach w celu obniżenia gorączki czy złagodzenia kaszlu.
Brzoza uspokaja emocje i pomaga nam wsłuchać się w głos intuicji. Od dawna uznawana jest za symbol życia płodności i mądrości. Jej gałązki wykorzystywane były w wieku obrzędach i rytuałach.
Wierzba uważana jest przez niektórych ludzi za magiczną roślinę. Działa uspokajająco, a jej kwiaty mają właściwości przeciwgorączkowe.
Sosna przywraca chęć działania i radość z życia, a co za tym idzie – uwalnia od trosk i poczucia winy. Przebywanie w okolicach tego właśnie drzewa wzmacnia płuca, wspiera oczyszczanie dróg oddechowych, a także pozytywnie wpływa na objawy przeziębienia, np. leczy kaszel.
Drzewa w Islandii.
Tamtejszy portal Ric.is donosi, że leśnicy polecają ludziom szukanie pocieszenia w lesie i przytulanie się do drzew. Ma ich to oddalić od problemów związanych z panującą obecnie pandemią korona wirusa czy innych zmartwień i problemów życia codziennego. W największym islandzkim lesie Hallormsstadur umożliwia się kontakt z drzewami poprzez usuwanie śniegu ze ścieżek. Ma to na celu zapewnienie spokoju i poczucia błogości, a także wytwarzanie w naszym ciele endorfin. Ma to nam pomóc w zrelaksowaniu się i chociażby chwilowym poczuciu spokoju.
Autor; Natalia Malessa