Florian Dagoury jest francuskim freediverem, mieszkającym obecnie w Tajlandii, znany jest z wstrzymywania oddechu na 10 minut i 30 sekund, a obecnie jest najlepszym na świecie mistrzem bezdechu.
Po przyjęciu preparatu na koronawirusa firmy Pfizer podzielił się ze wszystkimi swoim, jak to określił irytującym doświadczeniem. W poście na Instagramie umieścił film z badania u kardiologa i zamieścił obszerny komentarz:
„Chcę się podzielić moim irytującym doświadczeniem po szczepieniu.(..) Po drugiej dawce zauważyłem że moje tętno jest znacznie wyższe niż normalnie i wydolność wstrzymania oddechu znacząco spadła. Podczas snu mam 65-70bpm (uderzeń na minutę) zamiast 37-45bpm. W ciągu dnia mam teraz zawsze ponad 100bpm zamiast 65bpm nawet gdy siadam i odpoczywam. Raz nawet osiągnąłem 177bpm podczas kolacji z przyjaciółmi!! 10 dni po drugiej dawce poszedłem do lekarza kardiologa i powiedział mi że to skutek uboczny szczepionki Pfizer, że nie mam się czym martwić i że to minie. 40 dni od podania drugiej dawki nie było poprawy więc poszedłem do innego kardiologa i zdiagniozowano zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia, drobnych wycieków krwi z zastawek które już nie zamykają się prawidłowo. Mam teraz problem z osiągnięciem 8 minut wstrzymania oddechu a nawet mam silną chęć oddechu podczas 40m nurkowania. Nastąpił spadek mniej więcej 30% mojej wydajności nurkowania. Moja pierwsza myśl i rekomendacja dla Freediverów na całym świecie to wybranie szczepionki która jest robiona po staremu, jak np. Sputnik zamiast tych nowych szczepionek mRNA”.